- http://dandys.jogger.pl/2006/10/08/o-iti-i-po-slow-i-obrazow-kilka/
- http://dandys.jogger.pl/2006/10/20/macie-te-wasze-dowody-lewaczki-o-iti-oraz-wsi/
Powyższe wpisy zyskują nowe znaczenie po publikacji raportu z likwidacji WSI w ostatnich dniach. Raport jest oczywiście kontrowersyjny – tyle osób go popiera, ile krytyukuje. Jedni robią to ze względu na poglądy, drudzy przez zgrzyty z Macierewiczem. Jednak zauważyłem, że pewien koncern (doskonale każdemu znany) krytykuje raport dla asekuracji. Dlaczego? Bo właśnie spełniają się słowa oraz dopełnia makieta z wpisu o TVN i WSI.
W komentarzach do tamtego wpisu byłem oskarżany o różne rzeczy: a to, że snuję teorię spiskowe, a to znowu, że jedna osoba (dokładnie Subotić) nie stanowi zaraz o całej telewizji. Niektórzy podważali całość treści przekazywanych przez makietę, powołując się na brak dowodów. To teraz je Wam powolutku przedstawię (za raportem z likwidacji WSI).
Wiem, że większość będzie próbowała podważyć wiarygodność raportu. Pojawią się komentarze, ze Macierewicz to oszołom, że kłamstwo, spisek, itp. Jednak analogicznie myśląc, można podważyć przecież w ogóle wybory parlamentarne sprzed dwóch lat i uznawać Tuska za prezydenta oraz PO. W każdym bądź razie – jeżeli uważasz się za osobę bardziej kompetentną i wtajemniczoną w teki WSI – to najlepiej zamknij kartę, w której czytasz ten wpis.
Cynikiem jest ktoś mówiąc, że w raporcie nie ma nic ciekawego – a z takimi głosami już się wielokrotnie spotkałem. Według mnie są dwie możliwości: ci ludzie są albo ślepi, albo taka kolej rzeczy jest dla nich normalna i nie widzą w faktach z raportu żadnych rewelacji. Cóż, pozostaje pogratulować.
W rzeczywistości raport kipi od spraw ciekawych i obnaża postkomunistyczne realia III RP.
Na początek coś, co jest wstrząsające, i – co ciekawe – nie było komentowane w specjalnym wydaniu ramówki TVN24 z Sekielskim i Morozowskim:
(…) dostałem od służb specjalnych wojskowych zadanie po konsultacjach z Pospieszyńskim aby znaleźć za granicą firmę, która mogłaby pełnić rolę „konia trojańskiego”, to znaczy która mogłaby służyć do wprowadzenia agentów na obszar na Zachodzie, w dziedzinie mediów. (…)
Jedyną firmą zagraniczną w dziedzinie mediów, którą znałem była firma należąca do Jana Wejherta. (…) Firma ta nazywała się Cantal , a później zmieniono jej nazwę na I.T.I.
Zapytałem służb wojskowych czy mogę podjąć kontakt z Wejhertem. Otrzymałem wówczas informację, że on już współpracuje ze służbami wojskowymi, więc będzie to proste. (…)
Są to zeznania Grzegorza Żemka (kojarzonego z FOZZ-em). Cóż – niewiarygodne, ale prawdziwe. Marcin Walter i Jan Wejhert – to dwie pierwsze osoby z koncernu ITI związane z WSI.
Kolejny przykład na sprzedajność dziennikarzy pracujących m.in. w TVN:
W sierpniu 1998 r. mjr Tryliński odbył m.in. spotkanie z red. Piotrem Najsztubem i red. Maciejem Gorzelińskim, którym udzielił ściśle ukierunkowanych informacji o działaniach inwestorów na polskim rynku alkoholowym, w efekcie czego dwaj wymienieni dziennikarze zamieścili w Internecie artykuł „Belvedere wojna”. (…) Celem inspiracji było wsparcie pragnącej zainwestować na polskim rynku alkoholowym francuskiej firmy EURO-AGRO, która należała do K. Trylińskiego, brata mjr. M. Trylińskiego.
Po tej informacji pan Najsztub powinien sobie dać spokój z telewizją czy jakąkolwiek pracą publiczną, bo skąd mamy gwarancję, że i teraz nie jest inspirowany przez inne służby? Odbiorcy dużo nie stracą, bo jego Tok2Szok prowadzony wraz z Żakowskim jest naprawdę nudny i naciągany.
I wreszcie upragniony Subotić (który notabene jest najmniej „sensacyjną” postacią koncernu ITI w tym raporcie):
Z akt WSI wynika, że korzystano z usług wielu tajnych współpracowników w środowisku mediów. Do najgłośniejszych należeli m.in. (…): Milan Subotić ps. „MILAN” (dziennikarz TVP, potem wicedyrektor ds. programowych TVN) (…).
Tyle znalazłem naprędce, chociaż raport zawiera pewnie jeszcze kilku dziennikarzy z ITI. Gdy znajdę nowych, zaktualizuję wpis.
Pozostaje chyba tylko życzyć odbiorcom TVN-u mocnych nerwów. Bo – jeśli chodzi o mnie – nie chciałbym czytać tekstów inspirowanych za pieniądze przez służby specjalne.
Mam jeszczę prośbę, aby nie powoływać się w przyszłości w komentarzach ne ww. media – są dla mnie mniej wiarygodne od wszelkiej maści brukowców.
Zapraszam do dyskusji w komentarzach.
„Cóż – niewiarygodne, ale prawdziwe.”
A to masz jakąś wiedzę weryfikującą zeznania Żemka?
Myślę, że w takim razie powinieneś skontaktować się z właściwymi organami wymiaru sprawiedliwości.
Jeśli nie – to nie wypisuj bzdur.
Nie, ale mam raport Macierewicza, w którym ta informacja została podana jako aneks. W takim raporcie nie ma miejsca na spekulacje, o czym wielokrotnie mówił autor.
Aha, no to wszystko jasne. 🙂
A to nie jest tak, że w „Raporcie” są tylko zarzuty, ale na większość tez nie ma dowodów? Jeśliby w aneksie (lub w Raporcie w ogóle) podano, że Ziemia jest płaska to też należałoby w to uwierzyć jako w aksjomat?
To są pobożne życzenia TVN-u. Skoro napisała to osoba kompetentna, która zapoznała się z aktami WSI, publikując oficjalny raport, za pomocą którego wszczętych zostanie kilkanaście postępowań sądowych, to chyba nie należy przyjmować, że Macierewicz to oszołom i tam nie ma dowodów. Przypominam, że w 1992 tzw. lista Macierewicza była podobnie krytykowana i również dowody były, jednak ze względu na brak odpowiedniego ustawodawstwa lub poufność dokumentów nie można było ich ujawnić. Dopiero po kilku latach mogliśmy się przekonać, że ww. lista była w 100% prawdziwa.
Gdyby babka wąsy miała, to by dziadkiem była. Zajmujmy się tym, co jest, a nie mogło być.
A propos Najsztuba, to sprawa pewnie niedługo znajdzie się w sądzie – zapraszam na bloga tok2szok.
A raport to kupa badziewia – nie ma w nim absolutnie nic wartościowego, bo ewentualne „dowody” na postawione w nim tezy są tajne, tak więc tak jak mówi dely – „tak, bo tak”.
I lepiej zajmij się zarejestrowaniem działalności gospodarczej Dandys, a nie analizowaniem bajek Pana Antosia ;).
No i dobrze, tylko sprawa będzie się ciągnęła pewnie dwa lata i jak zapadnie w niej wyrok, to już nikogo nie będzie interesował. Chociaż sprawa Najsztuba jest według mnie jedną z pewniejszych w tym raporcie (przed napisaniem artykułu o wspomnianym tam producencie wódy spotykał się dwa razy z przedstawicielem WSI).
Racja. Jednak nie oznacza to, że tych dowodów nie ma i w raport nie trzeba wierzyć. Zauważ, że większość tych, którzy zarzucają Macierewiczowi kłamstwa rzucają tylko pustosłowia – żaden nie odważył się podać go do sądu. Dlaczego?
Miałem pisać, że dostałeś odpowiedź w komentarzu do adekwatnego wątku, ale teraz widzę, że go nie ma (łącze się pieprzy ;]). Zaraz napiszę ponownie.
„Cóż – niewiarygodne, ale prawdziwe”
Powiem szczerze – takiej konstrukcji logicznej to dawno nie widziałem 😀
Informacje o Talibach w Klewkach też były niewiarygodne… 😉
Szkoda, że się nie odniosłeś do reszty wpisu, tylko wyśmiewasz jedno zdanie.
Tylko że to zdanie jest fundamentem całego wpisu.
Albo coś jest wiarygodne, co za tym idzie wierzymy w jego prawdziwość i opieramy na tym wiedzę, albo coś jest niewiarygodne i prawdziwość jest mocno wątpliwa.
Ty na potrzeby wpisu zrobiłeś misz-masz. Trudno polemizować ze stwierdzeniem, że „białe jest koloru czarnego”.
Na taką argumentację odnośnie zeznań Żemka nie wpadł nawet Macierewicz.
A tak z czystej ciekawości – znalazłeś tych kolejnych dziennikarzy z ITI?
Doskonale wiesz, o co mi chodziło, gdy to pisałem. Chyba nie masz mnie za takiego idiotę, który podważa sam swoje słowa?
No przecież, bo Macierewicz to ostatnie ścierwo i to on tutaj wie najmniej o WSI. Przecież powszechnie wiadomo, że najlepiej wie TVN (chociaż z drugiej strony to zdanie przestaje być ironią).
Nie szukałem.
Nie mam Cię za idiotę, natomiast widzę kompletną sprzeczność logiczną w tym zdaniu. A jak wspomniałem jest to zdanie fundamentalne dla wpisu i rozkłada ono wpis na łopatki.
Czy Twój logiczny parser będzie spokojny, gdy zmienię „niewiarygodne” na „niesamowite”?
A co do samych agentów w mediach – ja bym chętnie przeczytał w jaki sposób Radio Maryja weszło w prawa rosyjskich radiowych częstotliwości, z których częściowo nadaje. Tu jakoś nie widzę woli politycznej do zajęcia się tą sprawą.
Powody takiego stanu rzeczy są aż nazbyt oczywiste.
Z tego, co wiem, RM już dobry rok nie nadaje w Rosji, a i nadawało bardzo krótki czas.
Z tego co mi wiadomo to jeszcze nadaje, dzięki temu do radia ma dostęp Polonia z głębokiej Rosji. Kiedyś odbywało się to w większym topniu bo w ten sposób Rydzyk docierał do naszej „ściany wschodniej” gdzie miał problemy z brakiem polskich częstotliwości.
Mógł nadawać nawet jedno popołudnie – dostęp do tych częstotliwości w jakiś sposób Radio musiało zdobyć. Nie uwierzę w bajki, ze wystarczyło, iż dobrze zapłacili.
A patrząc zawziętość z jaką Macierewicz tępił rosyjski wywiad wśród siedmiu ministrów spraw wewnętrznych (słynny „skrót myślowy”) sądzę, że ten wątek rosyjskich częstotliwości wojskowych powinien go mocno interesować.
Ale niestety dobrze wiemy, że dobro kraju to on ma głęboko w d… Liczy się tylko polityka – kto z nami może robić co mu się tylko podoba, kto nas krytykuje ten zdrajca i agent. Zdajesz sobie sprawę co by się działo gdyby taki epizod miała TVN albo któreś z radyjek należących do Agory? Pytanie retoryczne. Powiesiliby zanim zdążyłaby się zebrać którakolwiek z powołanych na tę okoliczność dziesięciu komisji…
Równie dobrze można stwierdzić, że to amatorskie lobby krótkofalowe spowodowało, że na częstotliwości 27 MHz, czyli dawnym pasmie policyjnym, można nadawać bez zezwolenia. W związku z tym – każdy CB-radiowiec ma kontakty z agentami?
TVN też już próbował obalać z Onetem rząd PiS-u tymi „rewolucyjnymi taśmami prawdy” i co? Pogadali 2-3 dni i się skończyło, jak się okazało, że nawet pozostałe media centrowe nie podkręcają atmosfery „skandalu”, jaką chciał wywołać TVN.
„Uwielbiam” taki sposób argumentacji – obracanie wszystkiego w żart lub absurd :-/ Ty wybrałeś absurd. Nie lubię sprowadzać dyskusji do takiego poziomu. Zatem miłego wieczoru!
Dandys, muszę, po prostu MUSZĘ coś zacytować: mój komentarz na blogu pewnego neokonserwatysty, którego nienawidzisz, a który jest IMO bardzo adekwatny zarówno do notki, jak i do Twojego ostatniego komentarza w tej notce:
„Dandys, aaaaaa, wszędzie Układ, TVN, PO, goriony, łże-elity, ITI, Onety, spiski, esbecja, niepokorni… (idę na herbatę, zaraz wracam, w tym czasie nadaje mój automat)…(ok, już jestem)…komuchy, jeszcze raz goriony, wykształciuchy, ateiści, gimnazjaliści, platformersi, lewacy, pezetpeerowcy, ubecy, milicjanci, spiskowcy! Eksplodujące modele samolotów! Gaz satynowy! Pożary lasów! Lwy! Tygrysy! Niedźwiedzie! Zaraz przyjdzie potwór i mnie zje! RATUJ SIĘ KTO MOŻE!!!”
Modrzew: Uważasz go za tak genialny, że duplikujesz, gdzie się da?
Nie, po prostu uważam że jest adekwatny zarówno do… a co ja się będę powtarzał, następnym razem bądź choć łaskaw przeczytać komentarz osoby, którą masz w głębokim poważaniu. (a przynajmniej jego wstęp)
Czytałem ten komentarz już wcześniej i nie mam pojęcia, co takiego światłego wnosi. Po prostu wymieniasz populistyczne hasełka, mocno przy tym krzycząc i robiąc z siebie idiotę (bo nie wnosi to niczego ani do tego wpisu, ani do pierwotnego, w którym się pojawił).
aaaa, układ!
„wymieniasz populistyczne hasełka, mocno przy tym krzycząc i robiąc z siebie idiotę”
Amen i ja już nic nie muszę mówić, nie ma to jak autolustracja 😉
Bartini! Ty AGENCIE (ze) WSI!
Bartini: gdyby nie to, że akurat odsmażałem sobie coś na wzór obiadu, to bym napisał to samo 😀
I po co robisz syf? Odnieś się do tematu wpisu, a nie kontynuujesz po koledze Modrzewiu. A potem – w przypadku krytyki – żalisz się wszystkim naokoło, jak to padłeś ofiarą ageisty, itp. Coś takiego jak „argument” jest Ci obce?
Nie uważasz, że cytowanie tego staje się już tak nudne, jak synonimizacja antyklerykała z określeniem „Żyd, mason”, i to – paradoksalnie – nie przez autora tych słów, lecz przez szczekających prymitywów, którzy nigdy nawet nie słyszeli tego z ust samego Rydzyka.
BTW: Mam nadzieję, że nadal utrzymasz poziom dyskusji i nie zniżysz się do tego szczeniackiego zamętu, jaki próbuje wprowadzić kolega D4rky.
Argument? Ty umiesz stosować tylko argumentum ad personam, zamiast ad rem. Stosujesz taktykę polegającą na obrażaniu przeciwnika w dyskusji, gdy nie możesz znaleźć już nic inteligentnego do dodania. A żyd, mason słyszałem z ust Rydzyka, wierz mi. Ale nie mam ochoty znów wchodzić w retoryczną dyskusję z tobą, bo przypominasz mi nieco ELIZĘ. Może słyszałeś – bot wykorzystujący twoje słowa w swoich odpowiedziach, które brzmią mądrze, ale są tylko kalką słów poprzednika.
Udowodnij.
A który raz to montowane było? Słyszałeś bezpośrednio w RM?
Za to Twoje „aaaa, układ!” było niesamowicie ambitne i głębokie. BTW: Ty mi przypominasz nieco LEWIZĘ.
Dandys, naprawdę – nie chce mi się kolejny raz wklejać mojego monologu, ale wierz mi – znowu byłby adekwatny do tej „lewizy”.
A te dane w raporcie o WSI, Ty je widziałeś na własne oczy? Widziałeś jak ktoś popełnia przestępstwo, widziałeś jak ktoś komuś sprzedaje tajne informacje? Przecież to kolejny raz rząd coś zmontował…
Masz rację, myliłem się. ELIZA jest ‘nieco’ inteligentniejsza …
Tak, mało obraźliwe. Najwyraźniej wychodzisz z wprawy, a mi szkoda czasu na szukanie smaczków na twoim joggerze. Boże, człowieku, ty naprawdę nie widzisz jaki jesteś ograniczony?! OK, pytanie retoryczne. Już nie przeszkadzam w obijaniu się o swoje ciasne cztery ściany ogranioczonego postrzegania rzeczywistości przez pryzmat „wszystko inne: lewak, zło, szczeniak, gówniarz, nie-polak, nie-patriota” itd.
Nudni się robicie z tymi swoimi jedynie słusznymi poglądami. Cały czas wzdychacie, że Wam się nie chce tłumaczyć, ale i tak wiecie lepiej. Wygodna argumentacja. Aż ją sobie zapamiętam w moim oszołomskim słowniku bota-prawicowca.
Ty – jak rozumiem – musisz mieć dostęp do aktów sądowych, aby coś osądzić, prawda? Podważasz prawdziwość treści raportu – czyżbyś więc (zgodnie z Twoją dewizą) brał udział w jego tworzeniu albo chociaż znał tego kulisy?
No właśnie, to już z miejsca eliminuje raport jako rzecz wiarygodną. To samo było z Dornem, Sikorskim, doktorem G. a niedługo będzie i z Wildsteinem. Jednak dobrze piszą w GP, że wystarczy podpaść Kaczyńskim (Dorn, Sikroski) albo chociaż zostać złapanym przez złe CBA, żeby zostać bohaterem centrolewu.
Czyli to ja nieustannie wszystkich obrażam, tak? Popatrz na siebie, oto Twoje słowa tylko z tego wpisu:
bq. „Boże, człowieku, ty naprawdę nie widzisz jaki jesteś ograniczony?!”
Niestety, dałem przyzwolenie, to mnie bezczelnie atakują i jeszcze wmawiają, że ja to robię.
I KTO TO MÓWI!
łojejciu. Wskaż mi miejsce, gdzie tak napisałem. No, dalej. Poprzednio nie wskazałeś, może tym razem wskażesz?
Um, rozumiem że Ty jesteś aniołem-stróżem (w którego i tak nie wierzę) ojca dyrektora, że WIESZ, jesteś PEWNY na 100%, iż słowa „żyd” i „mason” zostały mu podstawione…
Wiesz co, to już nie jest śmieszne. To jest żałosne. Nie wiem który raz ignorujesz to co mówiłem, nie wiem który raz objawiasz swoją żałosną ignorancję pod tym względem, nie wiem który raz twierdzisz, że „JA WIEM LEPIEJ!!!”. Do Ciebie i tak nie dotrze, że NIE jestem z centrolewu, NIE jestem lewakiem, NIE jestem związany z żadną opcją, i że po prostu, k… mać, jestem sobą. DOTARŁO, prawicowy konserwatywny (tutaj wstaw sobie jakieś brzydkie słowo)?
……….. śmiać się czy plakać? Ja cię niestety nie obraziłem. Ja stwierdziłem fakt – ty JESTEŚ ograniczony. A najbardziej mnie przeraża, że ty tego kompletnie nie widzisz. Robisz z siebie bohatera wolności słowa – wszystko co mówisz jest oczywiście w 100% prawdą, zawsze masz rację, a komunistyczne służby, lewactwo itp cię atakuje za głoszenie prawdy. Czy ty tego nie widzisz? A nie zastanowiłeś się, dlaczego tak wielu ludzi cię objeżdża? Wszyscy pracujemy dla komuchów, czy to z tobą coś jest nie tak? Każdy kto ma inne zdanie jest złem, lewactwem-robactwem, jakimś agentem, czy to ty jesteś przewrażliwiony, i z przekrwionymi oczami wszędzie szukasz wrogów swojej „jedynie słusznej” opcji politycznej?
Naprawdę człowieku, spasuj trochę i przypomnij sobie, że świat nie jest czarno-biały. Nie każdy kto nie podziela twojego zdania jest zaraz twoim wrogiem.
Czemu krzyczysz? Czyżby zabolało?
Proszę bardzo:
Możesz wskazać, gdzie coś takiego napisałem? Zauważ, że nie zaprzeczyłem oczywiście słowom przez niego wypowiedzianym (notabene ostatnio w 2001 roku). Ale przeczytaj jeszcze raz tamten komentarz, na spokojnie. Może zrozumiesz?
Ostatniego fragmentu pieniactwa nie skomentuję.
Ha ha! 😀 Sam bym lepiej tego nie zmanipulował. Uważasz, że ja Cię obraziłem, a Ty stwierdziłeś fakty? OK – więc ja też STWIERDZAM FAKT, że jesteś gówniarzem, lewakiem i Twoje poglądy to nagranie programów publicystycznych TVN-u. Lepiej? I żebyś broń Boże nie zarzucił mi, że Cię obrażam – ja STWIERDZAM FAKT!
A Ty widzisz, że robisz to samo z siebie?
Jak mi znajdziesz blog prawicowca na Joggerze, którego nie objeżdżają, to Ci przyznam rację. Ja w całej Joggerowej historii spotkałem 3 takich komentujących, jednak ich blogi albo są już nieaktualizowane, albo nie traktują o polityce. Wniosek? Większość Joggerowców ma poglądy centrowe lub centrolewicowe.
Fear.
Nie, po prostu okrzyk zdziwienia i zdumienia – z nas dwóch, to raczej Ty narzucasz swoje jedyne słuszne poglądy.
To aluzja do Twojego stwierdzenia, że ów nagranie było zmontowane.
I jeszcze do tego „proszę bardzo”… moja wina, że wszędzie widzisz agentów, TVN to zdradziecka stacja (bo związana z PO, a PO == PZPR), a każdego kto się z Tobą nie zgadza nazywasz centrolewakiem i zdrajcą narodu? Kiedyś na polskim się uczyłem odróżniać pastisz od parodii, trawersacji, parafrazy i tak dalej – cóż, leń ze mnie i się nie nauczyłem, ale wiedz – mój monolog się do któregoś z nich zalicza. Jego jedynym celem jest wyśmianie Twojej ideologii pt. „wszędzie lewactwo”…
Wkładasz mi w usta słowa, których nigdy nie użyłem. Nigdy nie napisałem o kimkolwiek „zdrajca narodu”, to Ty sobie dośpiewałeś to na podstawie swoich sterotypów.
Erm… wiesz co… chyba bardzo liczysz na maturę ministra Giertycha (może już ją zdawałeś?), skoro wszystko bierzesz bardzo dosłownie…
Sprawdź w słowniku znaczenie słowa przenośnia, albo – bardziej poetycko – metafora.
Modrzew – tak, on ją zdawał. Bo przecież każdy bez matury jest be, jeszcze nie zauważyłeś?
Modrzew: Właśnie miałem pisać, że zaraz Cię reszta uświadomi, że maturę zdaję za 3 miesiące, ale kolega poprzednik mnie uprzedził (mylnie zresztą).
A, czyli jednak nie masz matury? Ojej, jesteś tak dorosły, że ktoś młodszy od ciebie o 3 lata jest już gówniarzem?
Widzisz, jak to Cię źle poinformowali w Twoim skarżącym wpisie?
Nie zmienia to faktu, że według ciebie ktoś młodszy od ciebie o 3 lata jest dla ciebie gówniarzem. Interesujące, naprawdę. Czyli przekładając twój „oszołomski schemat myślenia” na pseudokod programistyczny:
if osoba != prawicowiec then osoba = lewak
if wiek < mój-3 then osoba = gówniarz
if osoba != zwolennik PiS then osoba = agent
Och, trzeba poprawić trochę ten kod z Pascala na coś normalnego.
if(osoba.poglady!=prawica) osoba.typ=lewak;
if(osoba.wiek<dandys.wiek) osoba.poziom=gowniarz;
if(osoba.przynaleznosc==PiS) osoba.poglady=prawica;
else osoba.przynaleznosc=centrolew;
to nie Pascal tylko pseudokod.
Coś normalnego? Co to jest, Dandys++ 1.0? oO
Bo mi to normalnego kodu nie przypomina.
Poza tym, w Pascalu zmienne przypisuje się przez :=, a instrukcje kończy średnikiem.
Tak, C++ z użyciem klas, których deklarację pozwoliłem sobie pominąć. 😉
Cicho lewactwo, nie znacie się, to jest jedyny prawy kod. Reszta to komusze łże-kody, zmanipulowane przez WSI24.
Hm, nie wiedziałem, że w C++ można klasy obsługiwać przez kropkę. Mój błąd, zwracam honor (z niechęcią, ale jednak).
Nareszcie ktoś docenił jedynie słuszny kod, napisany przez prawdziwego Polaka na pohybel antypolonizmowi. 😉
Można na masę sposóbów (m.in. ::), ale po co się męczyć, skoro tak jest najczytelniej? 🙂
Oj Dandys, kiedy ty zrozumiesz że świat nie jest czarno-biały ani zero-jedynkowy… Lewica i prawica to nie jedyne opcje polityczne ani jedyne możliwości klasyfikacji poglądów politycznych.