Dzisiaj czytam na Onecie: http://www.onet.pl/30f-47089b8b – czyli Tusk ma papiery na jakieś przewinienia Kaczyńskich za czasów PC. W mediach ogólne podniecenie i niecierpliwość w związku z ich publikacją.
Rok 2005 – kampania wyborcza. Kurski zapowiada (jeszcze), że ujawni dokumenty związane z rodziną Tuska. Popłoch w PO i piętnowanie postawy Kurskiego, określając ją mianem “brudnej kampanii wyborczej”. W mediach ogólne zażenowanie i robienie z Kurskiego oszołoma.
Amnezja?
ale ostatecznie kurski je ujawnił. PO ma prawo sie zrewanżować
Odwrotna sytuacja byłaby nazywana przez PO chęcią zemsty i prowadzeniem kampanii pełnej nienawiści.
Jeszcze nie było reakcji PiS’u. Poczekaj a usłyszysz dokładnie te słowa ;p
Pewnie tak. Tylko 2 lata temu słyszałem z ust Tuska, że PO się brzydzi takimi metodami.
Ja 2 lata temu słyszałem, że PiS brzydzi się wstrętnymi populistami i kryminalistami (samoobrona i lpr) 😉
Kaczyński miał na myśli Samoobronę. Co jest populistycznego w LPR?
Kolejny paradoks?
Dzisiaj czytam na Onecie: http://www.onet.pl/30f-47089b8b – czyli Tusk ma papiery na jakieś przewinienia Kaczyńskich za czasów PC. W mediach ogólne podniecenie i niecierpliwość w związku z ich publikacją.
miało lpr takie momenty, że sie w ich wypowiedziach to przejawiało
a dla mnie najgorsze w tym wszystkim jest to, że PO dalej czerpie z sposobów działania PiSu czyli mogę wyciągnąć wniosek że rządy PO czy PiS nie będą się od siebie różnić
Normalka…
Bo PO niczym nie różni się od PiS-u, ale niestety niewiele osób to zauważa :-/
Bo polityka to jedno wielkie szambo, ale niestety niewiele osób to zauważa… ^^
Piechuła nasz racje
W mediach przez wiele dni rządził temat haków, jakie rzekomo PiS i Ziobro będą wyciągać na polityków opozycji w kampanii wyborczej. Jak na razie haki wyciąga przeciwna strona… Czyli „oni są źli bo będą wyciągać haki (chociaż nie wyciągają); my jesteśmy dobrzy, bo mamy haki na nich…” – trochę dziwna polityka.
Ziobro wyciąganie haków na opozycję sam czystym tekstem zapowiadał, i bardzo słusznie było głośno o tak skandalicznej wypowiedzi. Sam Ziobro zresztą mętnie się potem tłumaczył, że chciał powiedzieć coś innego, niż powiedział.
A zachowanie Platformy nie jest wcale niczym zaskakującym, oni się kreują na takich eleganckich zachodnich i demokratycznych, bo ich zepchnięto do opozycji, ale swoje za kołnierzem mają – jak chociażby sprawę przed wyborami 2005, kiedy to urządzono zmasowaną akcję wyciągania spreparowanych haków na Cimoszewicza i jego rodzinę. Miodowicz na ten przykład przecież bezpartyjny nie był.
Kolejny paradoks? :>
„Mogę powiedzieć, że do pana Morozowskiego i Sekielskiego nie chodzę i powiedziałem to już dawno temu, że nie będę chodził”
Jarek wczoraj w TVNie był 😉 Zdrajca, komuch, liberał, lewak, podwładny Waltera jeden 😛