Podsumowanie “Studni” Tuska

UWAGA! Ten wpis ma już 17 lat. Pewne stwierdzenia i poglądy w nim zawarte mogą być nieaktualne.

Jako przeciwwagę do propagandy serwowanej przez sam rząd, postaram się opracować własne podsumowanie rządu Tuska. Bez pomijania ważnych spraw i serwowania zamiast nich tematów zastępczych.

Pierwszą ważną sprawą (a w mediach – incydentem) po wyborach było chęć powołania Michała Boniego na stanowisko ministra pracy. Była to pierwsza przesłanka do stwierdzenia, iż Donald Tusk zmarginalizuje lustrację. Poprzez późniejsze działania jego rządu (np. obcięcie budżetu dla kluczowego resortu IPN-u) ta przesłanka się potwierdziła. Niestety. Ale wracając do sprawy Boniego – PR Platformy oraz podległe mu media zrobiły ze sprawy to, czego się można było spodziewać – zamianę ról pomiędzy krytykującą opozycją (a konkretniej to PiS-em, bo LiD-owi nie przeszkadza agent na stanowisku rządowym) a właściwym “oskarżonym”. Zaczęły się standardowe śpiewki o miłości, wybaczeniu i nikłego znaczenia przeszłości w teraźniejszości. Do tego pokazano płaczącego TW w telewizji, czym zamknięto raz na zawsze sprawę w mediach. A kto jeszcze śmiał mówić o tym, ten oszołom, radykał i nienawistnik.

Jednak stołki przypadły nie tylko jednej kontrowersyjnej postaci. Do Boniego można dodać minister Zdrowia – Ewę Kopacz. Pani ta doprowadziła do gigantycznego zadłużenia ZOZ-u w rodzinnym Szydłowcu w typowo “socjalistyczny” sposób: zakupiła mnóstwo sprzętu, samochodów, itp. Nie byłoby w tym nic złego, ba! To bardzo szlachetne zachowanie dla rozwoju lokalnych struktur zdrowotnych. Jednak po tym wszystkim zostawiła ogromne długi, zaś sama – korzystając z wizerunku tej, która naprawiła szydłowiecki ZOZ – została posłanką i zostawiła z długami swojego następcę, który zresztą sam zrezygnował z tej posady ze względu na niemożność poradzenia sobie z długami. Na domiar złego, za ustępującego kierownika zarekomendowała swojego męża. Teraz owa pani zajmuje się służbą zdrowia, co przy widmie prywatyzacji służby zdrowia i słowach koleżanki pani minister – Beaty Sawickiej, nie rokuje dobrze dla tego resortu.

W międzyczasie szalały sondaże – poparcie dla rządu rosło (zresztą rośnie do tej pory) i niedługo trzeba się będzie pilnować, żeby nie przekroczyć liczby 100%. Od niedawna prowadzę “badania” w tej sferze – zapisuję wszelkie sondaże dot. poparcia konkretnych partii, będę je prezentował co miesiąc.

Na początku grudnia mogliśmy się dowiedzieć o podpaleniu samochodu Pitery. Oczywiście media, chwytając ten temat zastępczy – przedstawiły sprawę w sposób “oczywisty”: podpalenia dokonali wrogowie Pitery, najpewniej z PiS-u. Do takiej interpretacji przyczyniła się jednak sama poszkodowana, łącząc wywiad o samochodzie z… wyrażeniem konieczności pozbawienia Mariusza Kamińskiego posady szefa CBA. To tylko początek przejmowania CBA przez PO, docelowo apolityczna Pitera przejmie stołek politycznego Kamińskiego. W tym celu zresztą napisała raport, który potem okazał się nie być raportem oficjalnym, jeszcze później – notatką prywatną, a gdy zażądano upublicznienia raportu, na który tak wielu polityków PO powoływało się w dyskusjach przeciwko CBA – okazało się, że raport może w ogóle nie istnieć!

Rząd Tuska to także przywracanie potulnego wizerunku Polski w świecie. Nie można tu zapomnieć o Lechu Wałęsie i Władysławie Bartoszewskim, którzy zajmują stanowiska doradców w tym rządzie. O ile pierwszy jest na tyle skompromitowany, że nikomu nie trzeba o tym przypominać, o tyle z tym drugim dzieją się dziwne rzeczy. Media przedstawiają go jako profesora (a ma ledwo maturę) i mentora, wzór intelektualny i dyplomatyczny, zaś ponad wszystko apolityczny patriota! Na temat profesury pisałem osobny wpis, zaś o jego apolityczności mówi aż nadto poniższy filmik:

Ten rząd to także fala strajków: nauczycieli, górników, pielęgniarek, lekarzy, celników, przewoźników. Co ciekawe, rola niektórych z wymienionych przeze mnie grup zawodowych zmieniła się diametralnie przy zmianie rządów. Otóż np. owi lekarze oraz pielęgniarki, które za rządu PiS-u były ofiarami zamordystycznego ustroju wprowadzanego przez Kaczorów, stali się nagle “tymi złymi”, żądającymi od miłosiernego premiera rzeczy niemożliwych. Zaś najgorszym z możliwych protestów był strajk górników z Budryka – tutaj książę Pawlak nawet nie chciał rozmawiać z żonami strajkujących, ot – wiejski techno-liberał! Powszechnie wiadomą rzeczą jest przecież to, iż górnicy przyzwyczaili się do socjalizmu, zaś górnictwo to niedochodowa dziedzina przemysłu. Przynajmniej w mediach, chociaż statystyki zdają się temu zaprzeczać.

Zbliżenie się do Rosji. W sposób pokazowy przedstawiono “otwarcie granic Rosji dla polskiego mięsa”. Żadnego otwarcia nie było, przewieziono 20 ton mięsa, zaś reszta i tak szła przeetykietowana, jak wcześniej. Uległość wobec Rosji doprowadziła do reaktywacji Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze. Obiecano też na kolanach, że nie zbuduje się w Polsce tarczy przeciwrakietowej bez zgody Kremla. Zaś sam Putin pogroził palcem, że jeśli coś takiego nam do głowy przyjdzie, to najzwyczajniej w świeci będziemy celem rakiet rosyjskich. No cóż, nie ma się co przejmować – rakiety to przecież metoda dyplomatyczna, a miłość naszego premiera wystarczy za tarczę.

Nie piszę o tematach zastępczych, bo było ich aż nadto dużo. Trąbienie o zagłuszaniu pielęgniarek przez PiS w czasie, gdy wyszło na jaw umorzenie przez Pawlaka pół miliarda długu spółce J&S, żałoba nad dwoma laptopami i jednym telefonem w tym samym czasie i wpajanie ludziom, że dane przetrzymuje się w matrycy laptopa.

Na koniec mógłbym życzyć tylko, aby ten rząd się jak najszybciej podał do dymisji. Ale pomimo masy sondaży, to długo nie pociągnie. Przynajmniej na to liczę.

Zapraszam do dyskusji w komentarzach!

5 komentarzy do “Podsumowanie “Studni” Tuska”

  1. Mam podobne zdanie, jak ty. Ja już u siebie zrobiłem podobne podsumowanie. Większych zalet rządu póki co – brak. Zamiast zajmować się Ziobrą i laptopami, proponuję Tuskowi i jego gwardii zająć się cudami

  2. Mam wrażenie, że będziemy w tym wpisie po obu stronach barykady. Niestety, bo ja raczej jestem za PO, choć mam świadomość tego, że jednak pewne rzeczy ulegną zmianom.

    Nie żebym był ślepy, bo nie podoba mi się wiele rzeczy w obecnej polityce PO, gdzieś istnieje dezinformacja, gdzieś się gubi współpraca. Ale pragnę zaznaczyć, że PiS zrobił wiele burdelu, a zbytnio nie zrobił nic dla gospodarki, obiecując niemal wszystkim grupom zawodowym podwyżki. To, że ten rząd spotyka plaga w postaci właśnie strajków, to efekt zaniedbań poprzednich ekip rządzących i ktoś tu musiał być po prostu kozłem ofiarnym. Jest taki fakt, że kraj powoli osiada na mieliźnie, co oznacza, że w ciągu kilku lat będą problemy.

    Odnośnie prof. Bartoszewskiego, nie matura, nie wykształcenie wyróżnia człowieka, lecz to co sobą reprezentuje. Możesz tego pana nie lubić, ale powinieneś mieć szacunek dla jego samego.

    Szczerze mówiąc, dobrze sie stało, że nie przyjął żon górników. Patrząc na ich opiekę socjalną, mają oni o wiele lepsze standardy niż inne grupy, a już nie wspomnę o rolnikach z byłych PGR, o których cała prawica (lewica również) zapomniała. Górnik to niebezpieczny zawód, z tym się zgodzę, ale ten ktoś wie o ryzyku. Ale pragnę podkreślić, że więcej szkód dla polskiej gospodarki wyrządzili sami górnicy, więc sami zaciągają pętlę na szyi, doprowadzając do strat finansowych węglowych kompanii.

    Po raz pierwszy od wielu wielu wieków mamy dobre korelacje z naszymi sąsiadami i mamy ogromne wsparcie sojuszników zarówno z NATO i jak EU. Ale Rosja jest również ważnym krajem, może nie tyle tak przyjaznym jak USA, ale ma ogromne wpływy w EuroAzji. Chociażby sprawa dot. Kosowa

    Natomiast p.Pawlaka to też nie lubię 🙂

    Na końcu jeden wazny szczegół – PiS zaczyna wojnę swoimi reklamówkami 🙂

    pozdrawiam

  3. O ile dobrze patrzyłem, to rząd nic szczególnego nie robił. Wstawił swoich ludzi na stanowiska… Opozycja dała im 100dni okresu ochronnego. Generalnie sezon na leszcza.

    Strajki są, bo wszyscy dostają to czego chcą gdy zagrożą, że nie przyjdą do pracy. W telewizji mamy propagandę sukcesu w stylu: zarobki rosnące lawinowo, masowe powroty ludzi z Anglii i lepsze wskaźniki gospodarcze niż ma USA.

    Co do tarczy antyrakietowej to można by niezłą kapuchę na tym trzepać ale my damy pewnie się jako kraj wystawić w imię przyjaźni polsko-amerykańskiej.

    Po co dymisjonować rząd? Masz na kogo głosować? Myślisz, że nawet jeśli masz to wygra ta partia wybory?

    ,,Popatrz na wspaniałe autostrady
    Na drogi, na których nie znajdziesz wybojów
    Rosną nowe bloki i nie ma wypadków
    W czystych szpitalach ludzie umierają rzadko
    Mamy extra rząd i super prezydenta
    Ci wszyscy ludzie to wspaniali fachowcy
    Ufam im i wiem, że wybrałem swoją przyszłość
    Za rękę poprowadzą mnie do Europy

    Jest super
    Jest super
    Więc o co Ci chodzi ‘’
    TLOVE — Jest super

  4. Dandys, Aciddrinker: jeżeli dla was niszczenie służbowego sprzętu opłacanego także z waszych podatków jest mało ważne to mogę wam tylko pogratulować…
    O niszczeniu dowodów i danych nie wspominając.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.