Ta sprawa stanie się niedługo głośna w mediach. A to dlatego, że usilnie poszukiwany był temat zastępczy w mediach. I znaleziono go, mimo, że „Tydzień prawników na KUL” skończył się ponad tydzień temu.
Będzie głośno z kilku powodów: Sowińskiej już ostatnio permanentnie przyklejono etykietkę oszołoma. Łatwo to zrobić, gdy wyrywa się czyjeś słowa z kontekstu. Dodatkowo – ona przecież jest z LPR-u! A wiadomo, z czym to się POWINNO kojarzyć: Giertych -> mundurki -> oszołom -> katolik (!). Czyli wszystko, co najgorsze.
I niestety – głupi ludzie znowu podejmą ten arcyważny temat. Będą wywody, jaka ta Sowińska idiotka. Będą ośmieszane sposoby, w jaki można by egzekwować to, co sobie media wyrwały z kontekstu. Będą kpiny z Kościoła. Standard. Nawet gdyby prawdą był nagłówek z Onetu (co podkreślam – jest wyrwany z kontekstu), to byłaby to jedynie prolongata istniejącego już zakazu – bo do lat 15. Ale ja nie zamierzam o tym dyskutować, w przeciwieństwie do większości.
I tą właśnie większość próbuję ostrzec – żeby się nie okazało, że po burzliwych dyskusjach na ten temat, obudzicie się z ręką w nocniku. O czym mówię? O tym, ze ratyfikacja Traktatu Lizbońskiego w Polsce przypada na marzec 2008. Co mamy teraz? O – marzec! I to końcówkę. Dlatego należy pamiętać o zasadzie szumu medialnego, bo może się okazać, że w kwietniu miłosierny Donald Tusk poinformuje nas o wielkim sukcesie polskiego rządu, którym będzie ratyfikacja ww. traktatu. I wcale nie będzie to prima aprilis.
A jakis był kontekst?
Huh, a ja niestety musze sie z nia zgodzic, bo dzieciakom na chwile obecna palma odbija…
ronin – zgaduje, ze moze tu chodzic o tych 40-50 letnich facetow, co sobie do lozka 15-16 letnie gowniary biora, bo takie dziecko bardzo latwo jest przekonac na kase, dobre ubranie, drogie rzeczy itd
ja pierdziele 🙂 sam jesteś jeszcze dzieckiem. Po pierwsze Pani by zaczęła edukować rodziców o takich zagrożeniach, a nie zajmowała się przyznawaniem nagród swoim kolegom z Radia Ma-Ryja.