http://wiadomosci.onet.pl/1774390,11,item.html. Co ciekawe, pierwszy raz widzę wynik wyborów podany wyłącznie w liczbie głosów, bez ich procentowego udziału w całości. Może dlatego, że mniej spostrzegawczy nie zauważą, że ilość głosów na Stanisława Zająca (PiS) jest niemal dwa razy większa, niż ta na Macieja Lewackiego (PO)?
To tereny PiSu, prości ludzie, ciemnogród i takie tam, więc nie ma się co dziwić, że wygrał.
No pewnie. Najlepiej gdyby wcale nie mieli czynnego prawa wyborczego, to zapobiegłoby sukcesom takich partii jak PiS.
Ja myślę, że to po to, żeby nie ujawniać, jak skandalicznie niska była frekwencja (jeśli dobrze pamiętam – 12%).
Swoją drogą wybranie Zająca to głupota (uwaga – to nie jest przytyk do PiS, bo nie wiem jak wyglądała sytuacja innych kandydatów):
Ten pan jest (był?) posłem. Po wybraniu do Senatu musi złożyć mandat. Za kilka tygodni/miesięcy podkarpacie czekają kolejne wybory uzupełniające, gdzie wystawią zapewne jakiegoś wyróżniającego się burmistrza i tak w kółko macieju.
Chyba, że źle myślę i ordynacja zakłada wejście do sejmu kolejnej osoby z listy PiS – to nie jest tak źle, ale po raz kolejny uwidacznia bezsens istnienia list i takiej ordynacji. W ten sposób do sejmu może wejść osoba o poparciu na poziomie błędu statystycznego.
Wchodzi kolejna osoba z listy.
„No pewnie. Najlepiej gdyby wcale nie mieli czynnego prawa wyborczego, to zapobiegłoby sukcesom takich partii jak PiS.”
Nie no 🙂 Ale to taki sam tekst ideologicznie, jak Jarka, kiedy nie chciał aby Internauci mieli ułatwione wybory.
Co do wyników… czego było się można spodziewać po grillu senatora elekta z „prezydentem wszystkich Polaków” 😀 Kaczyński dawaj kasę za swoje wycieczki na Podkarpacie.
Piotr:
Mnie to śmieszy, tylko powtarzam komentarze ze wszystkich portali. Każdy ma prawo głosowania na obojętnie jaką osobą, mnie to śmieszy, że jak wygrał kandydat PiS, to ciemnogród po wschodniej stronie Wisły zagłosował.
hehe :] tylko tam PIS ma takie poprarcie… normalni głosuja inaczej