Ostatnio w mediach prezentowane są informacje, których częstość mnie zastanawia. Wypadki autobusów – ten niedawny i dzisiejszy. I tak co jakiś czas. Zasadnicza sprawa – takich wypadków jest przecież więcej. I może nie śmiertelnych, jak to miało miejsce kilka dni temu, ale ten dzisiejszy to jakaś farsa – autobus stuknął o naczepę, a jedynym ciężej poszkodowanym jest kierowca. Ileż takich wypadków ma miejsce w Polsce, zwłaszcza teraz, w wakacje? Na pewno jest ich kilkanaście tygodniowo. I o reszcie w mediach nie słychać. Rozumiałem, gdy prowadzono w mediach kampanię na rzecz kontrolowania autobusów i kierowców przed wyjazdem, itp. Ale teraz, gdy jest to standard – jaki mają w tym cel?
Tak. I to jest nowiutkie Volvo 9700 a i tak zaraz pewnie będzie dyskusja o tym jak poprawiać stan techniczny autobusów 😀
Ekhm, ten twój standard na temat kontroli jest tylko oficjalnym. Możesz mi wytłumaczyć w jaki sposób kierowca chlał piwsko, gdzie obok stała dwójka kanarów – ja rozumiem, koledzy, ale bezpieczeństwo i ich i moje może być przez takiego zagrożone.
Scarab: Kanary w autokarach?
Zapchanie czasu antenowego?