Przyznaję, że genialna koncepcja, i to prosto z ust PR-owca: http://wiadomosci.onet.pl/1794361,11,item.html. Tym bardziej, że to ostatnie działania Palikota miały być “tymi ostatnimi”. A wczoraj słyszałem, że nikt z PO nie zamierza wyrzucać Palikota z partii.
Każdy z nas jest „prowadzony”. Odwracanie uwagi (dezinformacja) to zwykła sztuczka wojskowych oraz iluzjonistów. W dosłownym sensie jesteśmy uzależnieni od informacji/manipulacji i jako „infomatolicy” zaprzeczamy temu :-D. Prosty test – wchodzisz do pokoju włączasz radio/telewizor, ot tak żeby coś nawijało – dla mózgu cisza to „głód” informacji a spece od PR i reklamy to wykorzystują.
Tak małym OT:
error777: Ja tam nie włączam telewizora prawie nigdy, chyba, że jakiś koncert Perfectu leci 😉 Z radiem podobnie, wolę swoja muzykę.