Skandal na skalę światową! Premier Polski, Donald Tusk, ma podwyższony cholesterol. Kompromitacja na całą Europę! Należy zadać sobie pytanie, czy człowiek idący prostą drogą do miażdżycy powinien piastować tak odpowiedzialne stanowisko?
Bogu dziękuję, że nie zrobiono badań uzębienia i ekspertyzy logopedy. Europa kwiczy ze śmiechu.
Wolałbym wiedzieć, czego nasz kochany i miłościwie panujący prezydent się boi 🙂 Czyżby mamy kogoś na stanowisku, na którym ze wzgledu zdrowotnych lepiej by było, aby nie był?
Jakie więc według Ciebie choroby potencjalnie występujące u prezydenta uniemożliwiają mu dalsze piastowanie prezydentury?
http://mity.deser.org/2008/08/02/niebezpieczna-kampania-antycholesterolowa/
Użycie słowa „całkowicie” na podlinkowanej stronie to ignorancja: http://pl.wikipedia.org/wiki/Cholesterol
Dandys: Nie używałbym zwrotów „prezydent” i „logopeda” w jednym zdaniu.
rozie: Hmm, pomyliłeś wpis?
„Bogu dziękuję, że nie zrobiono badań uzębienia i ekspertyzy logopedy.” „Jakie więc według Ciebie choroby potencjalnie występujące u prezydenta uniemożliwiają mu dalsze piastowanie prezydentury?”
Te dwa fragmenty należało skojarzyć.
Hmm, wcześniej pisałeś wyraźnie o zestawianiu prezydenta z logopedą w jednym zdaniu.
Przyznaję Ci rację – wada wymowy prezydenta to kompromitacja w oczach świata, u „phemieha” przecież ona nie występuje.