PR swoją, a szczerość swoją drogą

UWAGA! Ten wpis ma już 16 lat. Pewne stwierdzenia i poglądy w nim zawarte mogą być nieaktualne.

Czyli wpis z serii: „Nie mam więcej pytań”:

Wpadka Bogdana Klicha

Za „Dziennikiem„:

Minister nie wiedział, że już go słychać, i powiedział: „Położyłem dymisję na stole, ale pani tego nie powiem (na antenie)”. „Tak pan myślał, żeby tak zrobić?” – próbowała ratować sytuację Monika Olejnik. „Rozpoczynamy program?” – zapytał wtedy Klich. „Już się rozpoczął” – odpowiedziała dziennikarka. „Aaa, już się rozpoczął. To… dzień dobry” – powiedział minister Klich. „Czyli jakimi sposobami pan to robił (przekonywał premiera)?” – pytała Olejnik. „Różnymi. Są różne sposoby, żeby przekonywać partnerów, nawet jeżeli rozmowa jest w gronie najbliższych współpracowników i… yyy… właśnie partnerów z rządu” – odparł lekko zmieszany Bogdan Klich, ale już nie mówił o dymisji. Potem próbował jeszcze tłumaczyć.

Jeden komentarz do “PR swoją, a szczerość swoją drogą”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.