Pytanie za 100 punktów

UWAGA! Ten wpis ma już 15 lat. Pewne stwierdzenia i poglądy w nim zawarte mogą być nieaktualne.

Wprawdzie nie mam smartphone’a, jednak nie za bardzo rozumiem, czym konstrukcja anteny w nich różni się od zwykłych telefonów komórkowych. W każdym razie – dlaczego objęcie mojej Nokii w okolicach anteny w żaden sposób nie powoduje spadku sygnału? :>

22 komentarze do “Pytanie za 100 punktów”

  1. W moim Samsungu i5700 też żadnego spadku, a starałem się bardzo. Gdzieś jakiś fanboj Appla pisał, że taki problem jest w każdym telefonie i serio chciałem się przekonać…

  2. Twój telefon nie wykorzystuje zaawansowanych pod względem technologicznym i nowoczesnych rozwiązań firmy Apple. 😉

  3. Może dlatego, że w iPhone masz zewnętrzną antenę, która obiega cały telefon, a punkty wejścia/wyjścia są tak blisko siebie, że bardzo łatwo jest dokonać ich zwarcia dotykając samym tylko paluchem? 😛

  4. @Piotr Pyclik – Dopłacać? Broń FSM. :>

    @Bartosz „BTM” Szczeciński
    „O sprawie było wiadomo od przynajmniej 2008 roku, jednak nie skłoniło to Apple’a do wprowadzenia zmian.”
    „Jednak Steve Jobs uważa, że wada ta nie dotyczy iPhone’a lecz ludzkich rąk. Odpowiadając na pytanie użytkownika o dalsze plany Apple’a co do zauważonego już przez tysiące osób problemu, przywódca Apple stwierdził lakonicznie: „po prostu unikaj trzymania go w ten sposób”.”
    Źródło: http://webhosting.pl/Apple.odpowiada.na.krytyke.dzialania.anteny.w.iPhone.zle.trzymacie.telefon
    :>

  5. Tym się różni, że antena jest na zewnątrz i dwie jej części możesz zewrzeć dotykając dłonią telefonu… Większość komórek ma antenę schowaną głęboko wewnątrz obudowy… Proste

  6. tomek_olo: Biorąc pod uwagę dośc liczne programy wymiany baterii, wyświetlaczy, itp., to jednak się da wyjśc z twarzą i nie dorabiać ideologii. Ba! Takie programy prowadzą nawet producenci samochodów, gdzie koszty serwisowania nawet drobnej pomyłki to już poważne pieniądze.

  7. to jest Apple, a iPhone to oczko w głowie userów… nie wiem czy jakiś inny produkt jest teraz równie często kupowany, kiedyś był iPod, teraz jest iPhone i trochę lipa przyznawać się, że odwalili kichę… lepiej powiedzieć, że użytkownicy robią coś źle, a my mamy czyste rączki

  8. No tak, tyle, że tych bzdurnych wyjaśnień nie przyjmuje już nikt poza fanboyami i idiotami. A i marka wiele na tym traci – wystarczy porównać opinię o produktach Apple sprzed kilkunastu lat z tą dzisiejszą – czy nie uważasz, że można ją dzisiaj okreslić jako „kontrowersyjna”?

  9. Oczywiście, że można.

    z lekkim przymrużeniem oka, nikogo nie obrażając zapytam: kto kupuje iPhone’a poza osobami przez Ciebie wymienionymi? 😉

  10. Jednak Steve Jobs uważa, że wada ta nie dotyczy iPhone’a lecz ludzkich rąk.

    Sorry, ale padłem ze śmiechu.

    Da mi ktoś namiary na program wymiany rąk?

  11. Może dlatego, że w iPhone masz zewnętrzną antenę, która obiega cały telefon, a punkty wejścia/wyjścia są tak blisko siebie, że bardzo łatwo jest dokonać ich zwarcia dotykając samym tylko paluchem?

    Człowiek ma rezystancję ok. 1kΩ, raczej wątpię, żeby twój palec był w stanie spowodować zwarcie w obwodzie. Jeśli nie wierzysz, weź baterię, trzy kabelki i diodę, po czym jeden kabelek od baterii do diody, drugi od drugiej nóżki diody, a trzeci od baterii, ten od nóżki i od baterii przytnij sobie 2mm obok siebie na palcu.

  12. @Bartosz „BTM” Szczeciński:

    Może po prostu w Apple pracują sami praworęczni ludzie i nikt nie trzymał telefonu w lewej ręce?

    Jestem praworęczny i dlatego bardzo często trzymam telefon w lewej ręce 😉

    @Zal:

    Może dlatego, że w iPhone masz zewnętrzną antenę, która obiega cały telefon, a punkty wejścia/wyjścia są tak blisko siebie, że bardzo łatwo jest dokonać ich zwarcia dotykając samym tylko paluchem?

    Nie zawsze potrzeba zwarcia, wystarczy wprowadzenie dodatkowej pojemności do obwodu, a więc chociażby zbliżenie ręki.

    @d4rky:

    Człowiek ma rezystancję ok. 1kΩ, raczej wątpię, żeby twój palec był w stanie spowodować zwarcie w obwodzie.

    Patrz wyżej.

    Jeśli nie wierzysz, weź baterię, trzy kabelki i diodę, po czym jeden kabelek od baterii do diody, drugi od drugiej nóżki diody, a trzeci od baterii, ten od nóżki i od baterii przytnij sobie 2mm obok siebie na palcu.

    Skoro pozostajemy przy wprowadzaniu rezystancji od obwody — przytoczony przykład nie ma nic do rzeczy. Obwody w.cz., a nawet jakikolwiek precyzyjny wzmacniacz m.cz. są ciut bardziej skomplikowane niż bateria + dioda, a przez to mogą być wrażliwe nawet na znacznie większe rezystancje. Nie bez kozery obwody drukowane często są zabezpieczane przed wilgocią — odrobina skroplonej pary -> pojawia się gdzieś gdzieś kilkadziesiąt kΩ -> zmienia się punkt pracy -> obwód przestaje działać/wzbudza się/zwiększają się zniekształcenia itp.

    To tak w ramach edukacji z zakresu elektroniki 🙂

  13. vmario – racja, kompletnie nie pomyślałem w momencie pisania komentarza o pojemności i polu elektromagnetycznym, bo za bardzo skupiłem się na 'zrobić zwarcie’ 🙂
    Z drugiej strony jeśli ich antena jest tak bardzo wrażliwa na tego typu zakłócenia, to ten telefon jest dość bezużyteczny w wielu sytuacjach, np w pobliżu linii wysokiego napięcia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.