Polecam interpunkcję

UWAGA! Ten wpis ma już 14 lat. Pewne stwierdzenia i poglądy w nim zawarte mogą być nieaktualne.

Zdanie z tytułu napisałem w tym tygodniu chyba w dziesięciu komentarzach oraz postach. Przebrała się już u mnie miarka z zastanawianiem się, co miał na myśli autor wypociny, którą mam nieprzyjemność czytać.

Brak interpunkcji w tekście to największe zło, na jakie można trafić w “pisanym” internecie (i gdziekolwiek indziej). Dziwna sprawa, ale zdałem sobie sprawę z tego dopiero jakiś czas temu. O ile – niezbyt gęste – błędy ortograficzne co najwyżej odciągają uwagę od treści, o tyle w przypadku kilkuliniowego tekstu, napisanego bez użycia choćby jednego przecinka czy kropki sprawia, że muszę go przeczytać kilka razy, zastanawiając się, gdzie tu jest koniec jednego i początek następnego zdania.

Dochodzi jeszcze fakt, że błędy ortograficzne poprawia większość przeglądarek internetowych, więc gdy ktoś patrzy czasem w pole z treścią swoich wynurzeń, to na pewno błędy te zauważy (przy okazji: pozdrawiam wszystkich tych, którzy piszą tekst wpatrzeni od początku do końca w klawiaturę, a następnie wciskają “Opublikuj”). Błędów interpunkcyjnych przeglądarka raczej nie poprawi (chociaż czasami robi to autokorekta w pakietach biurowych). Na zupełny brak interpunkcji nie pomoże nic.

Pisząc: “nic” mam na myśli również zwrócenie uwagi autorowi. Poza klasyczną, agresywną reakcją, spotkać można też takie kwiatki, jak utworzenie specjalnego formularza pt.: “mam w dupie ortografię i interpunkcję, jak zrobiłem błąd i Cię to boli – wypełnij formularz”, zastępującego autorowi bolesną konieczność myślenia.

Inna sprawa, to głupie mody panujące w pewnych środowiskach. I tak oto pokolenie FB (tak – to do młodzieży po dwudziestce) używa często podwójnego pytajnika (??), a jeśli akurat nie, to na pewno postawi przed znakiem zapytania spację. Swoją drogą, to pokolenie używa też wyłącznie jednej emotikony (tej: “;)”), ale to tak poza tematem.

Sytuacja jest więc – jak widać – beznadziejna. Jeśli tekst bez ortografii jest np. wpisem na jakimś blogu, to zawsze mogę go pominąć, ale gdy jest nim post na forum roku, w którym autor próbuje przekazać jakąś cenną dla zainteresowanych informację, to już trochę boli.

Jako, że niedługo święta, a wpis typowo narzekający, życzę wszystkim wesołych Świąt Bożego Narodzenia, a także większej liczby poprawnie postawionych przecinków, a nawet kropek. 🙂

9 komentarzy do “Polecam interpunkcję”

  1. Swoją drogą, to pokolenie używa też wyłącznie jednej emotikony (tej: “;)”), ale to tak poza tematem.

    A ja myślałem że “xD”.

    A co do reszty tekstu, zawsze mnie śmieszyło takie czepianie się ortografii/interpunkcji etc., nie mam nic do kulturalnego zwrócenia uwagi na te problemy, ale żeby od razu wyzywać autora? Chyba mi nie powiesz, że te reakcje są odpowiedzą na twoje grzeczne poprawki, bo widząc ostatnio twoje komentarze widzę, że naprawdę straszliwie złośliwie lubisz się czepiać ;).

  2. Pozwolę sobie być czepiającą się szczegółów mendą: nie ;), a ;] – nie wymaga shifta. A podwójny pytajnik to naleciałość z gg, i nie bardzo widzę jej związek z facebookiem.

  3. Tekst jest zaiste wartościowy dobry i użyteczny aczkolwiek zastanawiam się czy dotrze do każdego co niektórzy przecież nie chcą słuchać i są do tego cholernie złośliwymi mendami lubiącymi ponaigrywać się z autora zaangażowanego a śmiesznego swoimi zachowaniami. 😉

    A tak na serio, to z interpunkcją można mieć problemy. Można nie wiedzieć, czy napisać “Można nie wiedzieć, czy napisać” czy “Można nie wiedzieć czy napisać”- to żadnych wielkich problemów interpretacyjnych raczej nie stworzy. Ale lite dwie strony tekstu z samymi kropkami i podwójnymi wykrzyknikami? Po czymś takim ustawowo powinno się przejściowo odcinać ludziom dostęp do sieci.

  4. Good for you. Mimo wszystko czekam na noworoczny opis tego masońskiego spisku. Ech… chyba będę musiał poczekać do rana i sobie kupić Gazetę Polską ;p

  5. ach…. to we wtorek redaktorzy idą na przepustkę 🙂 No nic, zadowolę się Naszym Dziennikiem, choć oni są ostatnio troszkę monotematyczni. Mam nadzieję, że w przynajmniej jednym numerze będzie coś o historii WOŚPu 🙂 Albo jakoś zgrabnie połączą WOŚP ze Smoleńskiem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.