Usługi dodatkowe jabbim.cz – płatne od 15 listopada

Jeśli kogoś ominęła wiadomość – praktycznie wszystkie transporty i usługi dodatkowe serwera jabbim.cz będą od 15 listopada 2010 r. dostępne odpłatne – w tzw. pakiecie VIP. Jest to o tyle ważna informacja, że jabbim.cz jest też właścicielem domen: njs.netlab.cz, jabbim.sk, jabbim.com, jabbim.pl oraz jabster.pl. Dla osób, które nie wykupią subskrypcji (7€ rocznie) po ww. dniu, dostępnych będzie tylko kilka usług oraz – co oczywiste – komunikacja poprzez Jabbera. Piszę o tym fakcie, ponieważ wiem, jak wiele osób korzysta z jabster.pl – z reguły razem z transportem GG, itp.

UWAGA! Ten wpis ma już 14 lat. Pewne stwierdzenia i poglądy w nim zawarte mogą być nieaktualne.

Jeśli kogoś ominęła wiadomość – praktycznie wszystkie transporty i usługi dodatkowe serwera jabbim.cz będą od 15 listopada 2010 r. dostępne odpłatne – w tzw. pakiecie VIP. Jest to o tyle ważna informacja, że jabbim.cz jest też właścicielem domen: njs.netlab.cz, jabbim.sk, jabbim.com, jabbim.pl oraz jabster.pl. Dla osób, które nie wykupią subskrypcji (7€ rocznie) po ww. dniu, dostępnych będzie tylko kilka usług oraz – co oczywiste – komunikacja poprzez Jabbera. Piszę o tym fakcie, ponieważ wiem, jak wiele osób korzysta z jabster.pl – z reguły razem z transportem GG, itp.

Przy okazji – zna ktoś w miarę stabilny serwer Jabbera z transportem GG w miarę świeżej wersji? Większość ma jakieś archaiczne, przez co wycięta jest komunikacja z wyższymi numerami GG (od bodajże 15 mln w górę).

To i ja ponarzekam – jabberpl.org

UWAGA! Ten wpis ma już 17 lat. Pewne stwierdzenia i poglądy w nim zawarte mogą być nieaktualne.

Tak, dzisiaj bluszcz zrobił sobie jaja z wyłączenia serwera. Powód na pewno jest inny, w każdym bądź razie na blogu podał za niego ratunek dla Tybetu. Dowcipnie, chociaż raczej nie dla użytkowników jabberpl.org.

Generalnie, mnie to narzekanie nie powinno dotyczyć, bo nie mam i nigdy nie miałem u nich konta. Ale miałem konta na kilku innych serwerach XMPP. I o ile wtedy byłem młodym ideowcem, o tyle dzisiaj już nie zacząłbym ponownie przygody z Jabberem.

Zaczęło się od serwera jabber.wroc.pl. Używałem go przez dość długi czas, aż pewnego dnia transport GG zaczął na nim kuleć – łączyć się parę minut, itp. Pisałem wtedy nawet do administratora, częściowo rozwiązaliśmy problem poprzez zmianę serwera GG, z którego korzystał transport. Ale to dalej nie było to. Przerzuciłem się bowiem na jabber.autocom.pl.

Było dobrze, nawet bardzo. Stabilny serwer, dużo transportów (w tym wyśmienicie działający GG i SMS). Męki z przerzuceniem historii oraz rostera na ten serwer zostały w pełni wynagrodzone. Po drodze padł serwer chrome.pl. Były podobne narzekania, co teraz.

Jednak sielanka się skończyła – zaczęły się problemy z transportem GG. Na początku kolargol stwierdził, że to GG blokuje serwery jabber.autocom.pl. Pisali w tej sprawie niby maile, ale to nic nie pomagało. Aż w końcu, pewnego dnia, logując się do serwera, uświadczyłem brak transportu GG. Od razu po wejściu na forum dowiedziałem się, o co chodzi – kolargol nie daje sobie rady (tylko o tym już nie napisał) i rezygnuje z transportu GG na jabber.autocom.pl. Powód? Jak zwykle ideologiczne pieprzenie, że Jabber to Jabber, a nie bramka do GG. Widać zmiękł jednak po bodajże tygodniu (czyżby zobaczył statystyki?), ponieważ wtedy automagicznie transport pojawił się znowu – tym razem bez komentarza administratora.

Następne problemy – likwidacja jabber.autocom.pl i migracja na jabster.pl. Dziwię się, że nie zostało to zrobione automatycznie. Użytkownicy zostali powiadomieni o możliwości migracji ręcznej na nowy serwer.

Można powiedzieć, że jabster.pl jest od niemal początku serwerem pechowym. Po kilku miesiącach stabilnej pracy, zaczęły się problemy. Znów z transportem GG. Dłuższe łączenie, itp. Nastąpiły jakieś zmiany wersji transportu. Znów zaczęło działać dobrze. Jednak wtedy pojawił się problem z łączami TP. Na początku potwierdzały go nawet konsultantki TP, jednak problem do dzisiaj nie został rozwiązany. Kolargol stwierdził (równie odważnie, jak niegdyś z wyłączeniem transportu GG), że to nie ich problem i że nie ma zamiaru nic z tym robić. Powstało więc proxy postawione przez rootnode.net, które nie dość, iż widocznie buforowało wiadomości (pisałem o tym kiedyś na forum jabstera – po połączeniu z serwerem dostawałem komplet tych samych wiadomości, które otrzymałem przy pierwszym użyciu ich proxy, gdzieś więc musiały być gromadzone), to jeszcze przestało działać parę tygodni temu. No cóż, nie wiem, jak inni, ale ja od tamtej pory zmieniłem serwer XMPP. Nie mam powodów, by nie wierzyć kolargolowi, że to wina TP. Jednak mówienie o tym, że to nie jest problem jabstera to tak, jakby powiedzieć, że dziurawy dojazd do naszego sklepu to problem wydziału dróg: fakt, jedni z lepszym zawieszeniem przejadą, ale większość nie będzie ryzykować. I wydawać się może, że porównanie nietrafne (bo jabster to nie sklep ani żadna inna komercyjna działalność), ale mimo wszystko – jeżeli sami nie poprawią tej „drogi”, to stracą użytkowników. A jak widać po poprzednich akcjach (np. przywrócenie transportu GG mimo problemów), na użytkownikach im zależy.

Pisałem, że przerzuciłem się na serwer Google, z użyciem mojej domeny. I oprócz standardowych męczarni z przerzuceniem rostera (z tym mniejszy problem) i przeniesienia historii (tu już trochę zabawy jest), większych trudności nie napotkałem. Było trochę problemu z botem Jabbera, jednak rozwiązał się sam (wystarczyło użyć Google Talka). I póki co jestem szczęśliwy, padów brak, i – co najważniejsze – żaden garażowiec nie postanowi pewnego dnia, aby go tak po prostu wyłączyć. GG używam na innym serwerze, na którym zarejestrowany mam tylko transport do tej sieci. I jest to chyba najstabilniejsze rozwiązanie.

Problemy z Jabsterem

Jeżeli w ostatnich dniach masz – tak, jak ja – problemy z połączeniem do serwera jabster.pl, przeczytaj ten wpis

UWAGA! Ten wpis ma już 17 lat. Pewne stwierdzenia i poglądy w nim zawarte mogą być nieaktualne.

Jeżeli w ostatnich dniach masz – tak, jak ja – problemy z połączeniem do serwera jabster.pl, przeczytaj ten wpis

Typowe objawy to:

  • problemy z połączeniem do serwera
  • odbieranie danych „pakietami” po połączeniu, tj. pojawianie się po kilka dostępnych osób na liście
  • gubienie wiadomości
  • regularny brak reakcji od rozmówców, po czym fala odpowiedzi

Jeżeli masz te objawy w ciągu ostatnich 2 dni, to na pewno korzystasz z łącz TP SA, a konkretniej – Neostrady. Problem zgłaszany jest na forum JabberPl.org, i po kilku postach wszystko okazało się jasne – winna jest niewydolność systemu ochrony użytkowników, ostatnio wprowadzonego w Neostradzie. Blokuje on któreś porty, jednak – jak widać – pojawiają się też różne tego typu problemy.

Jak sobie z tym poradzić? Otóż wystarczy dodać przed nazwą użytkownika (czy to w systemie, czy na Liveboksie) przedrostek: „bez_ochrony-„, z małych lub dużych liter (kombinacje liter nie będą rozpoznawane), a następnie uruchomić ponownie komputer oraz – w przypadku posiadania Liveboksa – rozłączyć router.

Po tym zabiegu wszystko działa tak, jak wcześniej.

EDIT: Jednak nie do końca działa. BOK TP SA poinformował o tym, iż: „mają problem ze spiętrzeniem ruchu na kaskadach grupujących centrale w Warszawie”. Pozostaje czekać.

EDIT 2: Podaję kolejne, tymczasowe rozwiązanie, za Kangelem: w Psi wybrać Ψ->Konfiguracja kont, zaznaczyć interesujące nas konto, Modyfikuj, i na zakładce Połączenie zaznaczyć Ustaw ręcznie adres/port serwera. W uaktywnione pole wpisujemy „rootnode.net”, port: 5222. Powinno pomóc (póki co – u mnie działa). Dzięki Kangel. 🙂

Akcja przeciw GG – „Już zachodzi czerwone słoneczko?”

UWAGA! Ten wpis ma już 18 lat. Pewne stwierdzenia i poglądy w nim zawarte mogą być nieaktualne.

Jako społeczność internetowa mamy dość „szykan” podejmowanych przeciw zwykłym użytkownikom sieci Gadu-Gadu! Nie zamierzamy wpadać w sidła niedopracowanego protokołu i wadliwego systemu antyspamowego!

Zauważyłeś ostatnio, że nikt nie odpowiada na Twoje wiadomości z Gadu-Gadu? Często korzystasz z konferencji w tej sieci? Używasz alternatywnych programów klienckich? Lubisz wtyczki wykrywające ukrytych? Zapoznaj się z treścią tej akcji!

1. Podejrzane blokady.
2. O co w nich chodzi?
3. Czy da się przed tym ustrzec?
4. Stabilność (a raczej jej brak) serwerów Gadu-Gadu.
5. Aplikacja kliencka – główne wady.
6. Czy jest jakaś alternatywa?
7. Nasz wkład w rozwój Gadu-Gadu.
8. Wspomóż naszą akcję!


1. Podejrzane blokady.
Jeżeli zauważyłeś, że ostatnimi czasy nikt nie odpowiada na Twoje wiadomości w sieci Gadu-Gadu, najprawdopodobniej wpadłeś w sidła niedopracowanego systemu antyspamowego, wprowadzonego dnia 19 stycznia 2006 przez developerów GG. Ofiarą jego padło wielu bezradnych użytkowników, którzy stracili mnóstwo nerwów, zanim odkryli, że ich wiadomości najzwyczajniej w świecie nie dochodzą do adresatów, mimo, że cała reszta działa bez żadnych zmian.

2. O co w nich chodzi?
Blokada całkowicie blokuje możliwość wysłania jakichkolwiek wiadomości czy zapytań do serwera GG z danego numeru. Co najgorsze, osoba zablokowana nie dostaje żadnych odpowiedzi z serwera w związku z poddaniem blokadzie – po prostu następuje cisza. Blokadę dostajemy po wysłaniu 100 wiadomości w minutę do osób z naszej listy lub 50 spoza listy kontaktów. Wydaje się niemożliwe do osiągnięcia, prawda? Tak też myśleli programiści GG implementując system antyspamowy. Jednak grubo się mylili… Wprawdzie nikt nie jest w stanie wysłać 100 wiadomości w minutę do swoich znajomych, jednak sprawa komplikuje się, gdy w użycie wchodzą wtyczki wykrywające osoby ukryte na naszej liście (jak np. Kadu Spy czy Inwigilator z PowerGG). Mając przykładowo 40 kontaktów i przy sprawdzaniu ukrycia co 2-3 sekundy, wtyczka wyśle dużo ponad 100 wiadomości do kontaktów z listy. System na serwerze wykryje to i uzna nas za spamera. Od tej pory do czasu napisania maila do pomocy technicznej Gadu-Gadu.pl nie możemy wysyłać wiadomości. Jesteśmy teraz zdani wyłącznie na odbierającą akurat mail konsultantkę, dzięki to której do techników GG może wpłynąć lub nie prośba o odblokowanie danego numeru. Konsultantka owa ma również prawo uznać nas za spamerów nie mając do tego podstaw – wystarczy, że powkleja do maila odpowiednie klauzule. Każdy z nas wie, jak cenny jest własny numer na GG – w tej chwili jednak staje się on dożywotnio bezużyteczny. Kolejna bariera to 50 wiadomości do osób spoza listy kontaktów. Również niemożliwe? To spróbujcie poprowadzić konferencję z 5 osobami spoza listy kontaktów: wysyłając powyżej 12 wiadomości ryzykujemy zablokowaniem nas. Czy taki system antyspamowy jest sprawiedliwy?

3. Czy da się przed tym ustrzec?
Jeżeli chcemy nadal korzystać z sieci GG – to odpowiedź brzmi: nie! Łącząc się z serwerem GG, zostają nam z góry narzucone zasady administratora. Jest to wprawdzie rzecz normalna – to administrator decyduje o warunkach panujących po podłączeniu się do swojego serwera. Co innego, że warunki te są nieco niesprawiedliwe (filtr antyspamowy zamiast blokować spamerów, w rzeczywistości blokuje dużą ilość normalnych użytkowników).
Kolejną ważną rzeczą jest to, że administratorzy zapowiadają w najbliższej przyszłości zablokowanie możliwości łączenia się z siecią Gadu-Gadu poprzez inne klienty, niż oficjalny Gadu-Gadu 7.0. Dlatego ucierpieć mogą tysiące użytkowników Konnekta, Kadu, PSI, Tlenu, itp. Ci zaś, którzy będą chcieli korzystać z klienta dostarczanego przez właścicieli serwerów GG, są narażeni na prostą inwigilację (GG 7.0 mimo zapewnień autorów nie używa do komunikacji SSL) w sieciach lokalnych. Dodatkowo – zasypywani będziemy dziesiątkami reklam, na których zarabia producent protokołu. Czy tego chcemy?

4. Stabilność (a raczej jej brak) serwerów Gadu-Gadu.
Pewnie każdy użytkownik GG spotkał się z tym problemem – klient GG rozłącza się. Przeważnie myślimy wtedy, że to wina naszego systemu i z czasem ignorujemy problem. Czy jednak jesteśmy świadomi, że to wina serwerów Gadu-Gadu?
Serwery te – mimo komercyjnego wsparcia – są wyjątkowo niestabilne. W każdej chwili przynajmniej jeden z dwunastu jest rozłączony, kilka razy w tygodniu następuje „awaria” ich wszystkich. Sytuacja ta jest o tyle dziwna, iż niekomercyjne oraz często amatorskie serwery Jabbera potrafią uzyskać kilkumiesięczny uptime (czyli czas bezawaryjnego działania).
A oto i zrzut ekranu z monitora (www.kadu.net/monitor) serwerów GG w momencie, gdy nastąpiło (któreś z rzędu tego dnia) rozłączenie serwerów tej sieci:

5. Aplikacja kliencka – główne wady.
Najbardziej znaną wadą wadą (oczywiście dla użytkowników, dla właścicieli jest to główne źródło utrzymania) są uporczywe reklamy w nominalnym kliencie Gadu-Gadu. Pojawiają się zarówno na starcie, jak i w każdym oknie rozmowy, a także w oknie listy kontaktów. Pozornym rozwiązaniem jest zmiana klienta na takiego, który reklam nie zawiera. Jednak – jak mówi regulamin oraz straszą konsultanci pomocy technicznej GG – używanie innych aplikacji przy łączeniu z siecią Gadu-Gadu jest nielegalne, i grozi nam za to banicja na serwerach. Cóż – nie pozostaje nic innego, jak pożegnanie z tą siecią.
Kolejna wada – szyfrowanie. Autorzy zapewniają poufność wysyłanych wiadomości. Jednak zastosowane przez nich pseudoszyfrowanie oraz brak obsługi SSL powodują, że każdą rozmowę można w łatwy sposób przechwycić powszechnie dostępnymi w internecie snifferami.
Hasła – czy wiesz, na jakie niebezpieczeństwo narażasz się, zaznaczając opcję „Zapamiętaj hasło” w kliencie GG? Jest ono zapisywane w sposób niemal nieszyfrowany w pliku config.dat, znajdującym się w katalogu programu. Poniżej zamieszczam źródło programu mojego autorstwa, który po podaniu jako parametr ścieżki do pliku config.dat (lub przeciągnięciu na jego ikonę tegoż pliku), pokazuje nam hasło do serwera GG osoby, od której w/w plik uzyskaliśmy.

GGpass.cpp (kliknij, aby ściągnąć)

6. Czy jest jakaś alternatywa?
Oczywiście – najlepiej zmienić sieć. Największym obecnie konkurentem GG jest Jabber. Więcej informacji o nim znajdziemy na stronie: http://www.jabberpl.org
Dla sieci Jabber stworzono mnóstwo aplikacji klienckich. Oto najpopularniejsze z nich:
Konnekt (Windows) – www.konnekt.info
GoogleTalk (Windows) – www.google.com/talk
WP Spik (Windows) – spik.wp.pl
PSI (Windows, Linux) – psi-im.org
Kopete (Linux) – kopete.kde.org
Gajim (Linux, Windows) – www.gajim.org
Pidgin (Linux, Windows) – www.pidgin.im/pidgin/home
JAJC (Windows) – jajc.jrudevels.org
Hapi – www.hapi.pl

7. Nasz wkład w rozwój Gadu-Gadu.
Organizatorzy akcji jako pierwsi zakończyli chór bezsensownych narzekań na protokół oraz komunikator Gadu-Gadu poprzez konstruktywną krytykę. Przez ponad miesiąc zbieraliśmy podpisy pod petycją, w której umieściliśmy postulaty o usunięcie najpoważniejszych wad sieci.
Mimo wielu sceptycznych głosów nt. petycji, została ona wysłana pocztą dnia 1 sierpnia 2006. Po paru dniach otrzymaliśmy telefon od rzecznika Gadu-Gadu – p. Jarosława Rybusa. Zaprosił nas na spotkanie, które odbyło się 30 sierpnia o godzinie 13:00. Było to pierwsze tego typu spotkanie z zarządem Gadu-Gadu sp. z.o.o. O jego przebiegu możecie przeczytać na blogu technicznym Azraela: http://reksio.ftj.agh.edu.pl/~azrael/2006/08/spotkanie-z-prezesem-gadu-gadu.

Kilka tygodni po spotkaniu rozpoczęły się testy szyfrowania SSL w sieci Gadu-Gadu. Cieszymy się, iż mieliśmy swój wkład we wprowadzeniu tej decyzji. Nadal niecierpliwie czekamy na reakcję w sprawie innych uporczywych wad (jak np. objęcie patronatem którejś z aplikacji klienckiej dla Linuksa).

8. Wspomóż naszą akcję!
Jeżeli chcesz wspomóc naszą akcję, umieść któryś z poniższych bannerów na swojej stronie WWW.

Kliknij, aby zobaczyć listę osób i serwisów popierających naszą akcję!

A oto i przyciski:

Akcja przeciw Gadu-Gadu (www.gadawski.pl/gg) – podsumowanie

UWAGA! Ten wpis ma już 18 lat. Pewne stwierdzenia i poglądy w nim zawarte mogą być nieaktualne.

Zbliża się koniec roku, toteż chciałbym podsumować Akcję przeciw Gadu-Gadu prowadzoną przeze mnie oraz popieraną przez całkiem sporą rzeszę internautów (i przez takową krytykowaną ;-)).

Zaczynamy:

  • ilość osób, które podpisały petycję – 110,
  • ilość serwisów lub osób prywatnych popierających akcję poprzez bannery – 250,
  • pierwsze spotkanie przedstawicieli społeczności internatuów z zarządem Gadu-Gadu sp.z.o.o.,
  • wdrożenie w fazę testów szyfrowania SSL przez developerów Gadu-Gadu,
  • średnia dzienna odwiedzalność strony (ilość unikalnych wizyt) – 250,
  • największa dzienna odwiedzalność strony – 3500 unikalnych wizyt (po informacji o akcji w KŚ Ekspert).

Dostałem również masę e-maili z polemiką oraz podziękowaniami. Zdarzały się też śmieszne. Poniżej zacytuję kilka z nich:

Od: Maciej Stępień
sorry chłopaki za język ale za takie zagrywki sram na gg, osobiście używam tlen z podpietym gg, ale jeśli tak ma to wyglądać jak frajery z gg zapowiadają TO JA NA NICH I ICH KOMUNIKATOR SRAM……pozdrawiam i całym moim informatycznym sercem łączę się z wami, jeszcze raz bardzo serdecznie pozdrawiam

Jak widać, desperacja popierających nie zna granic 😉

Od: Dawaj Hajs Skurwysynu
Temat: Co cię boli??
Kurwa mać ty nie płacisz za to do chuja, to więc o co ci chodzi. Przeszkadza ci to, że ktoś miał pomysł i na nim zarobił? Nie podpisywałeś żadnej umowy, nie płacisz abonamentu, więc nie marudź.

Niektórzy ludzie sprawiają wrażenie podstawionych. 😉

Od: arek52@konin.lm.pl
Temat: totalne zjeby
„Jako społeczność internetowa mamy dość „szykan” podejmowanych przeciw zwykłym użytkownikom sieci Gadu-Gadu! Nie zamierzamy wpadać w sidła niedopracowanego protokołu i wadliwego systemu antyspamowego!”

kurwa człowieku w czym problem nie podoba ci sie gg to go nie używaj. ludzie sie męczom żeby jakieś program napisać a wy go tak bezczelnie krytykujecie??!!!!!
I w czyim imieniu się podpisuujesz pajacu—> Społeczność internetowa — aż mnie krew zalewa. wypierdalaj z tą głupią stroną!!! chyba ci mózg przeżarło od tego lampienia sie w monitor. znajdz sobie lepszy komunikator i sie tym ciesz.

grrrrr… aż się człowiek zbulwersował!

….członek zbulwersowanej społeczności internetowej…
serdecznie pozdrawiam

W takich przypadkach nie pozostaje nic innego, jak podziękować grzecznie za pozdrowienia i… przemyśleć temat zakupu lepszego monitora. 😉

Od: Kwik
Temat: gg to skandal
co ty sobie myslisz o jakis blokadach albo o spamowani wirusy ti wirusi i nic tego nie zmieni ta akcja jest głupia

To ja już nie wiem, o co chodziło poecie. ;D

Od: Łukasz Mackiewicz
Temat: czesc
chcialbym was poprzec i popieram te patalachy zablokowali mi 3 numery!! DZIHAD SWIETA WOJNA!!

Czas na ostatni hit sprzed paru dni :):

Od: admin01
Temat: GG
Mam prośbę sprubujcie zdobyc haslo dla tego uytkownika gg z nr to jest moja dobra kolezanka namowilem ja do odejscia od gg namawialem ja ze od niej wiadomosci do mnie nie dochodza i brak servera a ona do mnie na to jak mi gg przestanie dzialac wtedy sie zastanowie pomóżcie i przyslijcie haslo i sprubuje wtedy ja namowic i jestem pewien ze mi sie uda.Czekam na odpowiedz.Z góry dzieki.

Dziewczynę z podanego numeru GG poinformowałem o zapędach kolegi, zaś do niego napisałem e-maila zwrotnego ze wzmianką o tym. Dodatkowo napisałem, że znam jego dane osobowe i napisałem do jego rodziców o tym, co robi w internecie. No cóż, chyba uwierzył:

nie to nie dzieki temu ludzie beda i nie skoncza korzystac z komunikatora GG GADU GADU RZĄDZI i nikt tego nie powstrzyma.

Zapraszam do komentowania zarówno tego podsumowania, jak i całej akcji i jej dokonań w tym roku.

Tajemnica!

UWAGA! Ten wpis ma już 18 lat. Pewne stwierdzenia i poglądy w nim zawarte mogą być nieaktualne.

Zauważyłem ostatnio ciekawe zajwisko. Otóż wiele osób z mojej
listy kontaktów albo próbuje zwrócić na siebie uwagę, albo na siłę
chce sobie stworzyć w oczach innych wizję intymności.

Pewnie i u Was takie sytuacje mają miejsce. Przychodzę ze szkoły
i po odblokowaniu sesji, przeglądam listę kontaktów. Trafiam na
opisy w stylu: „Dlaczego akurat ja?” albo „Dzisiaj zdarzyło się coś
pięknego” – pisane oczywiście w mniej lub bardziej „pokemoniastym”
stylu.

Skoro tak się chełpi, postanawiam spytać, czego dotyczy opis. I
co dostaję jako odpowiedź? „A, tajemnica”. Powiecie pewnie, że
jestem chory, ale w tym momencie mam ochotę „wygarnąć” takiej
osobie. Jestem osobą do bólu szczerą, jednak rozumiem, gdy ktoś
lubi mieć swoje tajemnice (w granicach rozsądku, oczywiście) – ale
co ma na celu chwaląć się tą „tajemnicą” w opisie? Naprawdę, mimo
dłuższego zastanawiania się nad odpowiedzią do tego pytania do
niczego rozsądnego nie doszedłem. Chyba, że rzeczywiście osoby te
nie są w ich mniemaniu dostrzegane przez resztę.

Zapraszam do dyskusji w komentarzach.

Zmiany w Gadu-Gadu – SSL oraz Nagłos

UWAGA! Ten wpis ma już 18 lat. Pewne stwierdzenia i poglądy w nim zawarte mogą być nieaktualne.

Od czasu spotkania minął niecały miesiąc, jednak już teraz widać
jego efekty.

Zaskoczeniem dla mnie był fakt, iż Gadu-Gadu wdrożyło SSL do
testów. Nie jest to jeszcze przesądzający fakt o tym, ze w
najbliższej stabilnej wersji zostanie ono już zaimplementowane,
jednak dla mnie ma znaczenie. Po odcinaniu się od SSL na spotkaniu,
zaczęli się jednak nad nim zastanawiać – w końcu większość
konkurencyjnych sieci szyfrowanie SSL obsługiwało już w wersjach
pierwotnych.

Gadu-Gadu sp. z.o.o. wie też, jak zachęcić użytkowników do
nominalnego klienta swojej sieci. Ostatnio dowiedziałem się, iż w
usłudze VoIP w GG – „Nagłos” – możliwa jest rozmowa w ramach tzw.
happy hours za darmo z numerami stacjonarnymi. Miła
niespodzianka – na tyle, iż u mnie w klasie parę osób deklaruje
przejście na nominalnego klienta (świadomi jego wad) z takich
aplikacji, jak Psi czy Konnekt.

Sam jednak z niedowierzaniem przetestowałem ową promocję. Cóż –
miałem rację. Do testów założyłem nowy numer GG i wykręciłem numer
z gwiazdką na przedzie. Dostałem komunikat, iż z promocji mogą
korzystać osoby, które co najmniej miesiąc używają danego numeru GG
oraz doładują konto w Nagłosie. Chwyt – jak już pisałem –
przedni i na pewno znajdzie się wielu desperatów, którzy jednak owo
konto zasilą. A i w tym nic pewnego, ponieważ promocja może trwać
tydzień, dwa, miesiąc, jak i pół roku. Ale tego nie wiedzą jeszcze
najstarsi indianie. 😉

Czy widzicie jakieś poważniejsze zmiany w GG 7.5? Jeżeli tak,
napiszcie o tym w komentarzach, przy czym zaznaczam, iż interesują
mnie zmiany, o które prosiliśmy w petycji.

Zapraszam do dyskusji.

Podziękowania i co nieco o maruderach ws. akcji przeciw Gadu-Gadu

UWAGA! Ten wpis ma już 19 lat. Pewne stwierdzenia i poglądy w nim zawarte mogą być nieaktualne.

W tym wpisie chciałbym zachęcić Was do refleksji. Przypomnijcie
sobie, ile nasz akcja przeciw
GG
zrobiła złego.

Co ja piszę? Jak to złego? Tak, to prawda. Coraz częściej mam
takie wrażenie, gdy czytam wszelkie komentarze na temat akcji. A
to, że propagandowa, to znowu, że bezsensowna. Ileż można?

Najbardziej jednak porusza mnie to, że akcję komentują często
osoby o dużym przebiciu opiniotwórczym, pozostające jednak biernymi
w kwesti Gadu-Gadu. Dodatkowo – rzadko prezentują poważne
argumenty, mimoe tego jednak nie przeszkadza to czytelnikom ich
blogów/serwisów na zmianę zdania – niczym chorągiewki.

Mam tu głównie na myśli takich „proroków”, jak choćby Koniczynek
i Riddle. Swoje opinie wyrażają na własnych blogach (linku do bloga
tego drugiego pozwolę sobie nie podać, ponieważ jego autor jest
mocno uczulony na rosnący page rank), a także w serwisach, z
którymi są związani: wykop.pl, jogger.pl, konnekt.info. To właśnie
dzięki ich bzdurnym argumentom pojawiają się coraz częściej
takie
wpisy
. A oto próbka tych argumentów:

Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Jak widać, inwektywy pod moim adresem, ale – jak zwykle -brak
argumentów. Jak widać, argumenty ze strony akcji i petycji
przemówiły do rzecznika i prezesa Gadu-Gadu sp. z.o.o., skoro
postanowili nas zaprosić na spotkanie.

Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Tym razem dowiadujemy się, że akcja jest beznadziejnie głupia.
Tym razem też nie doszukamy się argumentów. Dodatkowo pojawia się
zarzut, jakoby akcja była prowadzona dla page rank. Cóż – gratuluję
podejścia i polecam leczenie ze zboczenia zawodowego.

Free Image Hosting at www.ImageShack.us

I kto tu narzeka? Gdybyśmy narzekali, akcja nie powstałaby.
Jednak autor postu sam woli narzekać na akcję, zamiast podać, co
konkretnie ma przeciwko. Zresztą – „trzeba stworzyć coś
alternatywnego”? To tak, jakby zarzucać akcji BrowseHappy, że nie
promuje Linuksa.

Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Cóż, rozmowa trwała dwie godziny i gdyby to było zwykłe,
dziecięce „wrzucanie” na GG, to rzecznik pewnie przeszedłby do
następnego listu. A jednak – zatrzymał się na petycji i do mnie
zadzwonił, zapraszając na spotkanie.

Chciałbym przy okazji podziękować wszystkim popierającym akcję.
Mam świadomość tego, że nie zawsze odpisuję na deklaracje poparcia,
jednak wiedzcie, że trzymam wszystkie maile i cieszę się z każdego
z nich. Nie ulegajcie presji czyjegoś zdania – miejcie swoje, bez
względu na opinie innych. Akcja zrobiłą dużo dobrego i przekonała
wiele osób do Jabbera, a także – rozumiejąc drugą stronę – pomogła
w rozwoju sieci Gadu-Gadu. Byliśmy pierwszymi ludźmi zaproszonymi
do siedziby Gadu-Gadu w związku z kontrowersjami na temat w/w sieci
i komunikatora. Mamy nadzieję, iż akcja nadal będzie trwać, jednak
w lepszej atmosferze – takiej, w której więcej niż 10% głosów mówi,
iż przynosi pożytek, zamiast bezpodstawnie zarzucać, iż lepiej
byłoby, gdyby w ogóle nie powstała.

Zapraszam do dyskusji w komentarzach. Nie usuwam ich, ponieważ
nie lubię komunistycznych metod polemiki.

Relacja ze spotkania w siedzibie Gadu-Gadu sp. z.o.o.

UWAGA! Ten wpis ma już 19 lat. Pewne stwierdzenia i poglądy w nim zawarte mogą być nieaktualne.

Wszystkich zniecierpliwionych oczekiwaniem na relację ze spotkania w siedzibie Gadu-Gadu Sp. z.o.o. zapraszam na techblog Azraela, który wszystko dokładnie opisał (za co mu serdecznie dziękuję).

http://kni.ae.krakow.pl/~azrael/techblog/2006/08/31/spotkanie-z-prezesem-gadu-gadu/